zordon |
Administrator |
|
|
Dołączył: 20 Lip 2005 |
Posty: 53 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
17 kwietnia na Torze Poznań odbyły się pierwsze w tym roku eliminacje Drifting Cup 2005. Wystartowało 32 śmiałków, którzy spełnili swoimi maszynami wszystkie wymogi techniczne przewidziane przez organizatorów: Wielkopolski Automobil, GT oraz TOYO TIRES. Pogoda tego dnia dopisała. Temperatura powyżej 20 st. C i bezchmurne niebo były sprzymierzeńcami uczestników oraz licznie zgromadzonej publiczności, wśród której sporą część stanowiła płeć piękna. Szybkie, mocne samochody, piękne kobiety – tego dnia warto było znaleźć się na Drifting Cup.
Zanim, po części treningowej, przystąpiono do właściwej, punktowanej, swe mistrzowskie umiejętności zaprezentował Maciej Polody swym legendarnym "DZIADEM" (Ford Ecort MK2), obok którego w aucie miał przyjemność zasiąść gość specjalny imprezy Pan Kenta Kuribayashi – o którym więcej za chwilę.
Widzowie z entuzjazmem przyjęli przejazd Macieja, a także spontaniczne zachowanie japońskiego gościa.
Przejazdy w części punktowanej zawodów oceniało jury, w składzie:
Maciej Polody - zwycięzca nieoficjalnych Mistrzostw Europy 2004 z Hockenheim,
Andrzej Witkowski - redaktor naczelny GT Magazyn
Kenta Kuribayashi - Dyrektor Marketingu Toyo Tires.
O ile dwóch pierwszych członków jury znamy z ubiegłego roku o tyle Pan Kenta Kuribayashi - wielki miłośnik driftu i bliski znajomy kilku zawodowych kierowców uczestniczących w profesjonalnym D1 - pierwszy raz widział drift w Polsce. Był mile zaskoczony wysokim poziomem umiejętności polskich drifterów oraz wielotysięczną, skandującą publicznością, a także pełen podziwu dla startujących aut.
Uczestnikami nagrodzonymi największymi brawami byli właściciele dwóch Fiatów 125P. Pamiętając zdarzenia z zeszłego roku gdy jeden z „Borewiczów” był bohaterem widowiskowego dachowania widzowie poczuli się zawiedzeni albowiem tym razem odbyło się na szczęście bez tego typu zdarzeń.
Nowością był mercedes z automatyczną skrzynią biegów, który nieźle sobie radził na tle „manualnych”. Jednak najpopularniejszymi markami mimo wszystko były podobnie jak w zeszłym roku wszelkie modele BMW.
Niespodzianką dla wszystkich zgromadzonych byli kierowcy: BMW 328 i BMW 325 i – dosiadły je dwie Polish Drift Women – Karolina Pilarczyk i Sylwia Grzegorek, które przetarły szlaki następnym chętnym, swoją odwagą i duchem walki.
Zwycięzcami eliminacji 17.04.2005r. zostali zdobywcy kryształowych kierownic Pierwszych Nieoficjalnych Mistrzostw Driftingowych w Polsce z ubiegłego roku: Przemysław Jańczak (I miejsce), Sebastian Mielcarek (II miejsce) i Daniel Grzegorek (III miejsce).
Zapraszam do pobrania krótkiego materiału video z tych zawodów
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu filmik jak to Polody rozgrzewał się przed zawodami...
[link widoczny dla zalogowanych]
(wybierzcie "prawy" i "zapisz element docelowy jako...")
Oto legendarny "DZIAD"...
 |
|